Módl się, ufaj i nie martw się. Najpiękniejsze historie o Ojcu Pio część 1
- Jedna z najlepszych i najbardziej inspirujących książek o o. Pio, jakie istnieją!
Książka Diane Allen to niezwykły zbiór historii o życiu świętego z Pietrelciny. Opowiada je 40 świadków, którzy spotkali się osobiście z O. Pio, widzieli jego życie, pracowali lub mieszkali obok niego, doświadczali cudów i uzdrowień. Autorka wraz z mężem przebyła setki kilometrów, gromadząc ich relacje i świadectwa, by stworzyć opowieść o świętym, jakiej jeszcze nie było.
Módl się, ufaj, nie martw się to zupełnie nowe spojrzenie na życie i duchowość św. o Pio z Pietrelciny, który nazywany był też największym mistykiem XX wieku. Jego życie, posługa i wiara wywarły wpływ na niezliczone rzesze ludzi.
Jeśli czytałeś już biografię o. Pio lub myślisz, że wiesz o nim już wszystko, sięgnij po ten wyjątkowy zbiór opowieści tych, którzy spotkali go naprawdę.
Lektura tej książki stanie się dla Ciebie wielkim przeżyciem duchowym.
Każdemu, kto prosił go o pomoc, Ojciec Pio udzielał rady: „Módl się, ufaj i nie martw się”. Jego duchowe zalecenia były zawsze proste, ale pełne Bożej mądrości. Wydaje się, że ogromna rzesza jego duchowych dzieci w świecie nie zmniejsza się, ale staje się coraz liczniejsza. W naszych czasach, niespokojnych i pełnych cierpienia, nadal rozbrzmiewają słowa Ojca Pio, niosąc nadzieję i uzdrawiając. Ojciec Pio kontynuuje swoją misję miłości i służby. Modlę się o to, aby historie zawarte w niniejszej książce zapadły w wasze serca i pomogły wam nawiązać łączność z Niebem, i ufam, że tak się stanie.
Ojciec Louis Solcia CRSP
Kierownik Duchowy Grupy Modlitwy Ojca Pio Kościół Katolicki Matki Bożej Różańcowej San Diego, Kalifornia
Pewnego lata ojciec Bernardo z Alpicelli zaraził się malarią i choć był otoczony dobrą opieką lekarską, jego stan się nie poprawiał – co dwa dni gorączka powracała. Lekarz stwierdził, że być może korzystna dla jego zdrowia okazałaby się zmiana klimatu. Ojciec Bernardo posłuchał tej rady i postanowił pojechać do San Giovanni Rotondo. Nic to jednak nie pomogło – gorączka nie mijała. Pewnego wieczora, kiedy ojciec Bernardo przebywał z kapucynami w klasztornym refektarzu, poprosił Ojca Pio: „Czy możesz udzielić mi błogosławieństwa? Ale takiego, które ma naprawdę dużą moc!”. W chwili, kiedy Ojciec Pio go pobłogosławił, gorączka ustąpiła.
FRAGMENT