Płodność a seksualność. Te dwie sfery są ze sobą nierozerwalnie związane.
Książka "To nie jest babska sprawa!" autorstwa Piotra Wołochowicza przekazuje wiele wartościowych treści, pozwalających mężczyznom wziąć odpowiedzialność za tę strefę ich małżeństwa.
Zdrowe relacje pomiędzy małżonkami są źródłem satysfakcji i radości. Bardzo często jednak zdarza się, że bałagan seksualny związany z niedomówieniami dotyczącymi płodności, ochoty na seks, gotowości na dzieci itd. staje się początkiem rozpadu małżeństwa. Jeżeli nic z tym nie zrobimy, nieuporządkowanie własnej seksualności może doprowadzić do rozwodu.
Książka "To nie jest babska sprawa!" autorstwa Piotra Wołochowicza stanowi swego rodzaju apel do mężów. Apel, by wziąć odpowiedzialność za seksualność i płodność w małżeństwie. Wołochowicz prowadzi rozważania na temat męskości, przybliża Czytelnikom mechanizmy związane z płodnością, a także porównuje poszczególne metody planowania rodziny. W książce poruszony został również problem niepłodności, który dotyka coraz więcej par.
Jeżeli szukasz odpowiedzi na typowe pytania związane z seksualnością w małżeństwie - w tej książce je znajdziesz. Oprócz dużej dawki merytorycznej wiedzy publikacja jest również świadectwem autora - świadectwem, jak wyglądało jego życie w ponad 34-letnim małżeństwie.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej o naturalnym planowaniu rodziny i o tym, jak zrozumieć kobiecą płodność, zachęcamy do sięgnięcia po "Naturalne planowanie rodziny" autorstwa Elżbiety Wójcik, a także do przeczytania "Przewodnika dla grzeszników. Naturalne planowanie rodziny" napisanego przez Simcha Fishera.
O książce
Książkę To nie jest babska sprawa! Piotra Wołochowicza przeczytałem z najwyższym zainteresowaniem i... radością. Autor bardzo kompetentnie i przekonywująco dotknął bodaj najważniejszego tematu dla małżeństw. Tak, największym zagrożeniem współczesnych małżeństw jest nieład na linii płciowość - płodność. Mówiąc wprost bałagan seksualny, który leży u podstaw niemal wszystkich rozwodów. Książka zachęca mężów do przejęcia odpowiedzialności za tę sferę i podaje konkretną wiedzę potrzebną, by to zadanie podjąć. Nagrodą za ten trud będzie szczęście małżeńskie i rodzinne. Warto się wysilić!
Jacek Pulikowski
Od autora
Ja, Piotr, jako mąż niosłem ostateczną odpowiedzialność za właściwe realizowanie sfery płodności, za nasze stosowanie NPR, za każdą decyzję czy danego dnia podejmujemy współżycie czy też nie. Moją rolą było, aby w żadnym momencie Mariolka nie czuła się pod presją domagania się przeze mnie zbliżenia jako takiego - a już szczególnie pod presją do 'naciągania' reguł interpretacji cyklu.